Gadżet w stylu walkie-talkie ma chatbota AI, który może zrobić wszystko, od zamówienia taksówki po rezerwację wakacji – a to kosztuje tylko 159 funtów. Gadżet w stylu walkie-talkie z wbudowanym chatbotem jest okrzyknięty „iPhonem sztucznej inteligencji ”.
Rabbit r1 wykonuje za właściciela codzienne zadania, od zadania prostego pytania po planowanie i rezerwację całego urlopu.
Charakterystyczny pomarańczowy gadżet został zaprezentowany podczas targów Consumer Electronics Show w Las Vegas, znanych z prezentowania przyszłości technologii.
Jego wydanie wydaje się być początkiem wyścigu o stworzenie fizycznego urządzenia przenośnego dla chatbotów, umożliwiającego użytkownikom korzystanie z cyfrowego asystenta, który będzie wykonywał za nich różne czynności podczas wykonywania codziennych obowiązków.
Co więcej, kosztuje zaledwie 159 funtów – ułamek ceny konkurencyjnych urządzeń, w tym pinu AI Humane, który niedawno trafił do sprzedaży za 550 funtów.
Gadżet działa w ten sposób, że przejmuje kontrolę nad wszystkimi kontami internetowymi ich właścicieli, wymagając od nich zalogowania się i umożliwienia dostępu do wszystkich swoich profili w aplikacjach takich jak Uber i Deliveroo.
Amerykański start-up Rabbit powiedział, że zawsze prosi o pozwolenie i wyjaśnienia podczas wykonywania jakichkolwiek zadań, zwłaszcza tych wymagających płatności.
W przemówieniu założycielskim Jesse Lyu zademonstrował urządzenie, prosząc o zaprojektowanie dla niego planu wycieczki do Londynu i dokonanie rezerwacji.
Ideą jest to, aby uniemożliwić użytkownikom przeglądanie setek różnych aplikacji na smartfonie i zamiast tego udostępnić jedną, dużą superaplikację.
R1 – dostępny już w przedsprzedaży – ma obrotowy aparat do robienia zdjęć i rozmów wideo, ekran dotykowy o przekątnej 2,88 cala oraz duży przycisk, który pełni także funkcję kółka przewijania.
Kilka start-upów technologicznych ściga się, aby stworzyć fizyczne urządzenie dla chatbotów AI, a inwestorzy liczą na duże wygrane, jeśli poprą odpowiedni gadżet.
Królik jako pierwszy stworzył dla nich urządzenie przenośne, podobne do smartfona.
Są znacznie tańsze niż inne podobne produkty codziennego użytku obsługujące sztuczną inteligencję, takie jak inteligentne okulary Rayban firmy Meta za 245 funtów z wbudowanym chatbotem i przypinka Humane AI o wartości 550 funtów – urządzenie przypominające broszkę, które wyświetla ekran z asystentem cyfrowym na twoją rękę.
Według doniesień Sam Altman, szef OpenAI, prowadzi już rozmowy w sprawie zaprojektowania osobnego produktu sprzętowego dla asystenta cyfrowego z byłym szefem projektantów Apple odpowiedzialnym za iPhone’a, Jonym Ive’em.
Wcześniej jednak powiedział, że firma stojąca za ChatGPT podejmuje jedynie małe kroki w kierunku zapewnienia narzędziom AI możliwości podejmowania działań w prawdziwym świecie.
Eksperci ostrzegają jednak, że tendencja do dawania chatbotom tak dużej mocy naraża jednak użytkowników na ryzyko.
W artykule opublikowanym niedawno przez Center for AI Safety ostrzegano: „Agentom AI można wyznaczać cele, takie jak wygrywanie gier, osiąganie zysków na giełdzie lub kierowanie samochodem do miejsca docelowego. Agenci sztucznej inteligencji stwarzają zatem wyjątkowe ryzyko: ludzie mogą tworzyć sztuczną inteligencję, która realizuje niebezpieczne cele”.
Źródło: DailyMail.com