Dyrektor przyszłych studentów – to jeden z nowszych tytułów zawodowych w szkolnictwie wyższym, który pojawia się, zauważalnie w Wielkiej Brytanii i Australii. Ale co dokładnie obejmuje ta rola i czy nowy tytuł wiąże się z nowymi obowiązkami?
Rob Lawrence, dyrektor Prospect Research and Marketing i znany komentator branżowy, ma wyjątkowy pogląd na ten sektor, pracując na uniwersytetach w Wielkiej Brytanii i Australii w ciągu ostatnich 30 lat. Dla niego rola dyrektora przyszłych studentów jest częściowo wynikiem rosnącej filozofii, zrodzonej z pandemii Covid-19, która łączy marketing dla studentów krajowych i zagranicznych w ramach jednej polityki.
Uniwersytety wymagają kogoś, kto przejmie kontrolę nad zrozumieniem potrzeb, priorytetów i oczekiwań studentów, bez względu na to, skąd pochodzą, mówi Lawrence. „To bardzo mocny termin, ponieważ jest to oświadczenie woli”, mówi o nowym tytule. „To naprawdę jest ten rodzaj zawężenia lejka, aby stworzyć coś, co jest istotne dla ludzi w przyszłości. Potrzebujemy punktu odniesienia dla komunikacji, integracji, skuteczności. Sygnalizuje światu zewnętrznemu, że koncentrujemy się na przyszłości pod względem przyszłych uczniów i tego, czego potrzebują.
Tymczasem Scott mówi The PIE, że w tym roku chciałaby naprawdę zagłębić się w zrozumienie docelowych odbiorców i pracować nad personalizacją ścieżki edukacyjnej dla nich.
„To i dalsze usprawnienie naszej pracy jako dyrekcji – co pozwala nam pracować mądrzej, a nie ciężej, przełamując pozostałe ograniczenia i dzieląc się umiejętnościami, wiedzą i doświadczeniem w szerszym zespole”.
Lawrence chciałby, aby osoby w tej roli skupiły się na zdobyciu ogólnego zrozumienia całego ekosystemu wokół studentów. „Kiedyś tak się nie działo. Kiedyś mieliśmy ludzi „krajowych” rozumiejących ludzi krajowych i międzynarodowych rozumiejących „międzynarodowych” i nigdy tak naprawdę oni nie współpracowali „- mówi Lawrence.
„Myślę, że teraz okoliczności są takie, że być może jest to korzyść z postpandemii. Zaczęliśmy rozumieć to jako cały ekosystem”.
Kate Walewska jest dyrektorem biura przyszłych studentów na Uniwersytecie w Leicester, a przed objęciem tej roli była zastępcą dyrektora ds. globalnej rekrutacji w Leicester. Mówi PIE, że jej głównym celem jest rekrutacja studentów, obejmująca wszystkie linie biznesowe i tryby studiów.
Biuro przyszłych studentów Uniwersytetu w Leicester zostało uruchomione w 2017 roku. Zdjęcie: Unsplash
Biuro przyszłych studentów w Leicester zostało uruchomione w 2017 r. i po pewnym udoskonaleniu na przestrzeni lat biuro obejmuje teraz: globalną rekrutację do rekrutacji i zasięgu w Wielkiej Brytanii oraz rekrutację międzynarodową.
Według Walewskiej, przed 2017 rokiem wiele z zespołów odpowiedzialnych za rekrutację było oddzielnych, „zbyt często pracujących w izolacji” i czasami pozornie konkurujących. Brytyjskie zespoły rekrutacyjne i poszerzające uczestnictwo były skierowane do tych samych lokalnych szkół i często uczestniczyły w tych samych wydarzeniach związanych z karierą.
„Bycie jednym zespołem pozwala nam dzielić się najlepszymi praktykami, maksymalizować zasoby i zapewniać naszym przyszłym studentom najlepsze możliwe wrażenia na każdym etapie ich edukacyjnego rozwoju”, wyjaśnia Walewska.
„Doświadczenie studentów pozostaje naszym najwyższym priorytetem, uznając rolę, jaką odgrywamy w pomaganiu młodym ludziom w podejmowaniu jednej z najważniejszych decyzji w ich życiu. To odpowiedzialność, której nie traktujemy lekko”.
Każdy zespół jest kierowany przez „wyjątkowo utalentowaną głowę” i wspierany przez „fenomenalnego zastępcę dyrektora biura przyszłych studentów”, kontynuuje.
„Naszym głównym celem było stworzenie wysoko wyspecjalizowanych zespołów, które wspierają studentów od ich najwcześniejszego spotkania z uniwersytetem… Aż do momentu zapisu, jeśli zdecydują, że jesteśmy dla nich właściwą instytucją. „
Źródło: thepienews.com